O nas!
Kasia i Marek
Jesteśmy małżeństwem zakochanym w Rottweilerach od 30 lat. Ja (Kasia) kocham się w zwierzakach od dzieciństwa. Ze względu na wyjątkowo sprzyjające okoliczności przebywania od dzieciństwa w środowisku rodziny, znajomych i przyjaciół z pasją myśliwską, stykałam się z naturą na co dzień. Najbardziej oczywiście upodobałam sobie psy i to bez względu na rasę. Jednak w 1996r. kiedy kupiliśmy dom z ogrodem poczuliśmy potrzebę posiadania psa wyjątkowego czyli inteligentnego, odważnego przyjaciela, użytecznego obrońcy w celu pilnowania domu i obrony nas samych. Długo myśleliśmy nad wyborem rasy i wyboru dokonaliśmy pod wpływem naszych przyjaciół z Piaseczna, którzy byli właścicielami rottweilera.
Pierwsza nasza suczka pochodziła z hodowli PALMARIS matka EMMA Negrus z hodowli Justyny Bielickiej z Bydgoszczy, ojciec CZANT BRYZAGA. Nasza sunia BESSI Palmaris od pierwszego dnia stała się HERĄ, Herunią i Herinką. Była to sunia o niezwykłym charakterze, super chętna do pracy, idealna do szkolenia. Słowem duża, mocna, dynamiczna i inteligentna suczka. Szkolenie PT zdała z wynikiem 195pkt., mimo, że ja jako przewodnik byłam totalnym nowicjuszem. Niestety problemy z wiązadłami krzyżowymi (dwie operacje w przeciągu roku) nie pozwoliły nam na dalsze szkolenie naszej ukochanej Herinki no i wykluczyły zapędy hodowlane. Hera odeszła od nas 02.04.2004r. miała tylko 7 lat, choroba nowotworowa kości w ostatnim stadium zmusiła nas do uśpienia naszej kochanej suczki w domu i pochowaniu w naszym ogrodzie poza miastem.
Na ukojenie naszego wspomnienia po Herze jedynym skutecznym sposobem było zakupienie nowego szczenięcia. Jednak tym razem podjęliśmy decyzję, że chodzi o szczenię, które zdecydowanie ma zostać założycielką naszej domowej hodowli i tak po długich miesiącach wybierania zapadła decyzja, że nowe szczenię przybędzie do nas z hodowli Skordatura z Krakowa.
Mieliśmy szczęście, że zgłosiliśmy swoją decyzję przed urodzeniem NANDY i mogliśmy sami wybrać jej imię NANDA DEVI Skordatura. Przybyła do nas 01.08.2005r. Teraz w domu NANDA stała się Duśką, Dunieczką a nasz syn woła na nią Dufi. Stała się rodzinnym "oczkiem w głowie", a na dodatek nasza Dusia urodziła się dokładnie w dniu moich urodzin tj. 18 maja, ciekawe czy to przeznaczenie...?
Dusia okazała się, na nasze szczęście, bardzo obiecującą sunią i pierwsze sukcesy wystawowe tak nas wciągnęły, że nasza Nandusia szybko została MŁ.Championem Polski i w krótkim czasie też dorosłym Championem Polski. Od 2-ch sezonów wystawowych utrzymuje się na 3-cim miejscu w rankingu wystawowym w Polsce.
Do dnia 17.08.2008r. zdobyła wiele medali i zwycięstw w swojej klasie oraz:
W 2008 roku zdecydowaliśmy się na pokrycie naszej championki zagranicznym reproduktorem. Nasz wybór padł na Int.Ch. TAYSONA ARZADON z Danii.
Jego osiągnięcia można zobaczy na stronie hodowli ARZADON
Kontakt:addict@rottweilery.info